Jakie tricki stosują duże sklepy, by przyciągnąć klienta?

Być może w przyszłości chcesz sprzedawać swoje produkty, a może już się tym zajmujesz. Interesujesz się modą czy też innymi wyrobami rękodzielniczymi i miejscem idealnym dla ciebie pod względem sprzedaży jest galeria. Gdynia, Warszawa czy może Poznań – nieważne gdzie, sieciówki stosują te same zasady, by przyciągnąć klienta. Sprawdź jak działają i znajdź inspirację dla siebie!

Wielkie otwarcie

Na początku musimy sprawić, by potencjalny klient dowiedział się o naszym istnieniu. Nawet duże sieci, jeżeli otwierają nową placówkę, to robią huczne powitanie. Na kilka tygodni przed planowaną datą uruchomienia nowego punktu wysyłają informację prasową do mediów – można także wykupić reklamę, która będzie pojawiać się w lokalnym radio czy w gazecie. Dobrze jest tam zawrzeć informację o dniu otwarcia, miejscu, asortymencie oraz niespodziankach dla pierwszych klientów. W ten sposób działa niejedna galeria – Gdynia wcale nie jest tu wyjątkiem. Często właśnie te atrakcje oraz ciekawość skłaniają osoby do zobaczenia i zapoznania się z towarem.

Można dodać do tego różne usługi, czy nawiązać współpracę barterową – jeśli sprzedajemy ubrania, to w tym dniu można zaproponować możliwość skorzystania z porad stylistki. To, czym przyciągniemy gości, zależy od naszej kreatywności i możliwości finansowych. W mniejszych miejscowościach przydadzą się również ulotki z rabatem czy auto z głośnikiem i reklamą, które będzie jeździło ulicami i ogłaszało otwarcie.

Program lojalnościowy

Jak sama nazwa wskazuje, program lojalnościowy służy temu, by jak najwięcej osób zostało naszymi stałymi klientami. Musi to jednak być ciekawa oferta – niewielki upust za każdorazowe zakupy nie zachęci tak bardzo, jak -40% na dziesiątą parę butów, ponieważ wyobraźnię klientów rozbudzają najczęściej duże liczby.

W programie lojalnościowym oprócz rabatów ważne są dodatkowe zachęty, takie jak możliwość oddania butów bez paragonów (dotyczy to głównie programów z kartami lojalnościowymi, na których można zapisać historię zakupów), dłuższy czas na wymianę czy też oddanie rzeczy. Dobrym pomysłem są różnego rodzaju powiadomienia SMS-owe bądź mailowe o zbliżających się promocjach, wyprzedażach lub wymianie towaru. Można także pokusić się o to, by stali klienci mogli pierwsi skorzystać z danej usługi czy też zakupić nowy towar. To przyciąga – szczególnie w sytuacjach, gdy towar jest ograniczony ilościowo i może zachodzić podejrzenie, że danego rozmiaru już po kilku dniach nie będzie.

Konkursy

Większość klientów uwielbia konkursy. Mechanikę działania można dobrać zależnie od specyfiki prowadzonego biznesu. Zadaniem może być wypełnienie paragonu i liczenie na łut szczęścia w losowaniu, ale coraz popularniejsze są bardziej kreatywne formy, wymagające pewnego zaangażowania od uczestnika (np. opisanie oryginalnej historyjki z naszą marką w tle lub wymyślenie ciekawego hasła dla nowej kolekcji). Problemem są często konkursy na udostępnianie swojego wizerunku czy też zbieranie poparcia wśród znajomych w mediach społecznościowych. Jeżeli tego typu konkursy ogłaszamy na przykład na Facebooku, to musimy dokładnie zapoznać się z regulaminem serwisu, gdyż zazwyczaj posiada on pewne obostrzenia w tym zakresie.

Założenie zyskownego biznesu w galerii w Gdyni niczym nie różni się od praktyk stosowanych już w innych miejscach w Polsce. Mechanizmy, którymi kierują się klienci, są znane marketingowcom od wielu lat. Warto się z nimi zapoznać i wdrożyć je do przedsiębiorstwa, którym zarządzamy.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *